Cera mieszana. Kombinacja cery suchej i tłustej.

Cera mieszana to najprościej mówiąc kombinacja dwóch cer, które omawiałam wcześniej. Jak sama nazwa wskazuje- to mieszanka cery suchej i cery tłustej. Zachęcam więc do zapoznania się z tymi treściami. Skóra mieszana najczęściej dotyka osób, które w wieku nastoletnim miały cerę tłustą. Z wiekiem nasila się problem przesuszenia, ponieważ nasze gruczoły przestają być aktywne na tyle, żeby dobrze chronić skórę.

Jak to wygląda i jak ją rozpoznać? Najczęściej w strefie T (czoło, nos, broda) można zauważyć, że skóra "świeci się". Jest grubsza, pokryta sebum, ma zmieniony koloryt (zaskórniki dają wrażenie skóry szarej, ziemistej). To nic innego jak charakterystyka cery tłustej! Pielęgnacja tej części twarzy powinna skupiać się na zasadach, które podałam we wcześniejszych postach. Nawiasem mówiąc o środkową część twarzy dbamy wspomagając się produktami do skóry tłustej. Trzymamy się wszystkich zasad, które dotyczą cery tłustej. Najczęściej wykorzystuje się produkty:
-sebostatyczne- nagietek, malina, pietruszka, skrzyp polny, olejek melisowy;
-keratolityczne (złuszczające)- nadtlenek benzoilu, kwasy AHA, BHA, rezorcyna, siarka;
- matujące- skrzyp polny, owies, babka lancetowata, ogórecznik lekarski;
-ściągające- sole glinu, cynk, garbniki, kaolin, kora dębu, kurze ziele, korzeń pięciornika;
-kojące i przeciwzapalne- alantoina, panthenol, aloes, wody termalne i morskie;
-przeciwbakteryjne- nadtlenek benzoilu, olejek z drzewa herbacianego, olej manuka.
Natomiast w pozostałych częściach twarzy- na policzkach, skroniach skóra jest sucha. Charakteryzuje się złuszczającym naskórkiem, ciągłym uczuciem ściągnięcia, czasem pieczenia. Na te miejsca powinno nakładać produkty przeznaczone tylko do tego typu cery. Będą one nawilżać, koić i łagodzić. Będziemy wykorzystywać substancje:
-wiążące- glicerol, sorbitol, glikol propylenowy, algi, kwas mlekowy, elastyna, kolagen, aloes;
-kojące- alantoina, panthenol, aloes, wody termalne i morskie;
-regenerujące- witamina A, C, E, kwasy AHA, BHA, retinol, fitoestrogeny, koenzym Q10, kolagen, elastyna, soja, komórki macierzyste.

Pielęgnacja jest różnorodna- jak działać ze strefą tłustą opisałam tutaj, a miejsca suche powinny być pielęgnowane w taki sposób jaki opisałam tutaj. Moim zdaniem dobrze jest zrezygnować z kosmetyków przeznaczonych do "cery mieszanej", gdyż w składzie znajdziemy substancje np. nawilżające i ściągające- jedno drugie wyklucza. Musimy się dobrze naszukać, żeby składniki kosmetyków były jak najbardziej obojętne dla tych typów cer żeby nie pogorszyć stanu skóry, ale jest to możliwe, ponieważ nasz obecny rynek daje wiele możliwości. Najlepiej jednak taki produkt zamienić na dwa- jeden do cery suchej, a drugi do cery tłustej i nakładać je na odpowiednie partie.

Ja już zdążyłam "przejechać się" na produktach do pielęgnacji cery mieszanej- kupiłam jeden krem i stosowałam go na całą twarz prowadząc do tego, że po tygodniu nawet skóra na czole zaczęła mi schodzić płatami. Co gorsze nie mogłam w ogóle poradzić sobie z nadmiernym złuszczeniem i rozważałam już ścięcie grzywki na prosto! A Wy mieliście podobne doświadczenia?